Do wypadku doszło w piątek, 4 marca na ulicy Warszawskiej w Radomiu. Piotr K., radomski radny wjechał wtedy na przejściu dla pieszych w cztery nastolatki. Dwie z nich trafiły do szpitala, w tym jedna w stanie ciężkim, gdzie przeszła poważną operację.
- Mężczyzna kierując samochodem, poruszał się z nadmierną prędkością, wynoszącą nie mniej niż 85 km na godzinę, co oznacza, że mógł przekroczyć prędkość o co najmniej 35 km na godzinę. Gdy dojeżdżał do oznakowanego przejścia dla pieszych, nie zachował szczególnej ostrożności, ominął inny pojazd, który zatrzymał się przed przejściem, by przepuścić grupę pieszych.W następstwie tego podejrzany nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo przekraczającym przejście nastolatkom, w wyniku czego doszło do ich potrącenia. Jedna z pokrzywdzonych doznała złamania kości śródstopia, druga urazu czaszkowo-mózgowo-twarzowego, który - jak podkreślił prokurator – stanowi chorobę realnie zagrażającą życiu. W chwili popełnienia wypadku kierowca był trzeźwy. Przeprowadzone badania na obecność alkoholu lub substancji psychoaktywnych nie wykazały obecności w organizmie podejrzanego substancji zabronionych. Z informacji z bazy danych kierowców wynika, że kilkukrotnie Piotr K. za naruszenie przepisów ruchu drogowego. Dwa razy zatrzymywano jego prawo jazdy- mówi Agnieszka Borkowska rzecznik radomskiej prokuratury.
Radny przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Zdecydował się na zawieszenia swojej działalności społecznej. Grozi mu do 8 lat więzienia.