Obawy o zakaz węgla są spowodowane kryzysem związanym z zerwaniem dostaw tego surowca z Rosji. Jednak jak zapewniają władze Radomia po odbyciu się sztabu kryzysowego miejska spółka Radpec jest przygotowana do zimy i zakupiła już zapas węgla.
- W tym momencie mamy zgromadzony węgiel, żeby zapewnić dostawy ciepła do końca marca. Lada chwila kolejne dostawy węgla z Polskiej Grupy Górniczej mają do nas trafić i będziemy mieli węgiel do końca sezonu tak naprawdę. W tym sezonie mogę powiedzieć mamy większe zasoby niż w poprzednich latach, jest to związane z sytuacją na rynku i tym, że mieliśmy świadomość iż tego węgla może potem zabraknąć - mówi Tomasz Nita prezes spółki Radpec.
Zapłacimy więcej za ciepło?
W tym roku Radpec musiał podnieść ceny za dostawy ciepła do mieszkańców. Jednak jak zapewnia prezes spółki jest to związane z tym co dzieje się na rynkach.
- Ewentualne zmiany cen będą podyktowane tym co dzieje się na rynkach. Mym mamy podpisaną umowę i na podstawie tej umowy odbieramy węgiel od Polskiej Grupy Górniczej. W maju dostaliśmy podwyżkę cen o 120 proc. Musieliśmy te ceny uwzględnić w naszym budżecie. Także wszelkiego rodzaju podwyżki nie zależą od naszego widzimisię, ale od tego co dzieje się na rynku. Jeżeli ceny węgla i energii będą szły do góry to takie podwyżki są nieuniknione - mówi Tomasz Nita.
Wszelkiego rodzaju podwyżki muszą być zatwierdzone przez Urząd Regulacji Energetycznej.