Przypomnijmy. W 2019 roku w ramach projektu multimodalnego miasto przystąpiło do wyremontowania parkingu przy ul. Kelles- Krauza. Rok później miasto uzyskało ekspertyzę z której wynika, że budynek nie spełnia wymogów bezpieczeństwa i nie może być użytkowany. Radni PiS zdecydowali się zgłosić sprawę do prokuratury. Chodziło o sprawdzenie czy nie doszło do przekroczenia uprawnień i niedopełnienie obowiązków służbowych w związku z remontem budynku. W marcu tego roku prokuratura śledztwo umorzyła, lecz teraz zostało ono wznowione.
- Prokurator analizując materiały zebrane w śledztwie uznał, że decyzja o umorzeniu śledztwa została wydana przedwcześnie. Zlecono uzupełnienie materiału dowodowego poprzez dołączenie szeregu dokumentów i zweryfikowanie sposobu obiegu dokumentów pomiędzy urzędem a Zakładem Usług Komunalnych. Czynności w tej sprawie są w toku. Czynności procesowe będą prowadzone z obecnym i byłym dyrektorem ZUK. Zgromadzony materiał pozwoli ocenić kto i w jakim stopniu nie dopełnił swoich obowiązków - mówi Beata Galas rzecznik radomskiej prokuratury.
Koszt remontu parkingu wyniósł nieco ponad pół miliona złotych.