SPORT

Sportowa rywalizacja i pamięć o bohaterach. Za nami półmaraton Radomskiego Czerwca 2025

2025-06-15 14:21

To najważniejsza biegowa impreza w naszym mieście. Za nami XIII edycja wydarzenia, które łączy sportową pasję z hołdem dla uczestników wydarzeń Czerwca 1976. Organizatorem biegu jest Stowarzyszenie Biegiem Radom.

Tegoroczna edycja przyciągnęła rekordową liczbę uczestników z całej Polski i zza granicy. Na starcie półmaratonu stanęło prawie 700 biegaczy. Można było także wziąć udział w krótszym biegu na dystansie 5 kilometrów. Trasę można było pokonać  na tym samym dystansie marszem z kijkami nordic walking.

Lekcja bezpieczeństwa nad radomskim zalewem

Trasa była dość wymagająca technicznie, dużo podbiegów. Na kolejną edycję planujemy zmianę trasy. Jednak to, co niewątpliwie nas cieszy, to frekwencja, jak zwykle dopisała. Widać ludzie zaprawieni w bojach trasę znają i wracają. Dodatkowo warto podkreślić, że dzień wcześniej odbył się bieg Mila Radości – Dumne Warchoły, gdzie dodajemy ten akcent historii w tle i przypominamy o bohaterach Radomskiego Czerwca 1976 roku. Te akcenty są wszędzie w sumie, tak, żeby ci, co przyjeżdżają, wiedzieli o Radomiu więcej i o tym, że jesteśmy Dumne Warchoły – mówi prezes Stowarzyszenia Biegiem Radom Tadeusz Kraska.

Pierwszy w klasyfikacji mężczyzn na metę wbiegł Kenijczyk Tonui Albert Kipkorir, który dobiegł do mety z czasem 1:08:58. Drugi również Kenijczyk – Rono Kennedy Kipkemoi z czasem 1:09:50. Trzeci, ale pierwszy z Polaków z czasem 1:09:50, wbiegł na metę Kamil Walczyk . 

To nie jest mój pierwszy półmaraton Radomskiego Czerwca ‘76 i wydaje mi się, że teraz było ciężej. Do 15 kilometra to jeszcze jakoś biegłem, a później to już tylko, myślałem o tym, żeby dobiec. Trasa jest technicznie trudna, dużo podbiegów, ale organizatorzy obiecują, że trasę zmienią, więc czekam na zmianę - mówił Kamil Walczyk.

Najlepsza w klasyfikacji kobiet okazała się Izabela Paszkiewicz. Półmaraton zakończyła z czasem 1:17:02, wyprzedzając dwie Kenijki – Kaino Linę Jepkemoi (1:19:47) oraz Valentine Jebet (1:26:20).

Bardzo się cieszę, samopoczucie bardzo dobre. Było dość ciepło, ale ja lubię akurat gorąco, więc dla mnie ok. Ogólnie zostawiłam rywalki w tyle i zwolniłam, żeby za bardzo nie szarżować, no i się udało. Czas fajny, jestem zadowolona - mówi Izabela Paszkiewicz.

Radio Eska było patronem medialnym wydarzenia.

ZOBACZCIE TAKŻE NASZĄ GALERIĘ: Za nami XIII edycja Półmaratonu Czerwca '76