O tym co dzieje się na placu Jagiellońskim jakiś czasu temu informował media Włodzimierz Wolski dyrektor Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Radomiu. Od trzech tygodni teren wokół teatru jest patrolowany przez strażników miejskich i niestety sypią się tam mandaty.
- Nałożyliśmy ponad 20 mandatów za zakłócanie ładu i porządku, spożywanie alkoholu. Ostatnio nakładamy też mandaty za używanie wulgaryzmów. W przypadku osoby nieletniej legitymujemy takie osoby, informujemy szkołę do której uczęszcza uczeń i w przyszłym tygodniu mamy z tymi młodymi ludźmi odbyć rozmowy wychowawcze w obecności pedagoga szkolnego i rodziców. Więcej młodych ludzi zaczęło się gromadzić na placu Jagiellońskim w połowie ubiegłego roku, kiedy były zamknięte galerie. Z punktu widzenia młodych ludzi to dobre miejsce; są tam ławki, parklet. My staramy się często kontrolować to miejsce - mówi Grzegorz Sambor z radomskiej straży miejskiej.
Straż miejska kontroluje też okolice muszli koncertowej w parku im. Tadeusza Kościuszki, gdzie też dochodzi do spotkań młodzieży i aktów wandalizmu.