zima Bieszczady

i

Autor: fot. 6MBOT

Wojsko

Terytorialsi z Radomia ruszyli w Bieszczady. To część kursu podoficerskiego SONDA

2024-11-19 12:56

Można powiedzieć, że rzucili wszystko i pojechali w Bieszczady. 13 terytorialsów z Radomia w ramach kursu SONDA, sprawdzali swoje umiejętności, wspinając się na dwa szczyty w Bieszczadach.

Tu liczyła się współpraca, wparcie i wytrwałość. 13 żołnierzy z 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej ruszyło w góry, by zdobyć Tarnicę i Połoninę Caryńska. Wojskowi musieli zmagać się z niską temperaturą i silnymi podmuchami wiatru. Musieli wykazać się biegłością orientowania w terenie oraz kodowania i przesyłania informacji za pomocą posiadanych środków łączności.

- Zimno, przeszywający wiatr, zmęczenie dawały się we znaki, ale również pozwoliły nam zintegrować się poprzez wzajemne wspieranie. To była nie tylko lekcja pokory wobec siły, jaką mają w sobie góry, ale również lekcja wyrozumiałości, pomocy, zrozumienia potrzeb i trudności, z jakimi zmagali się towarzysze. To na pewno pozytywnie wpłynie na nasze zdolności dowódcze i postrzeganie podległych nam żołnierzy w przyszłości-mówi jeden z uczestników kursu.

Postęp prac przy budowie wiaduktu na ul. Żeromskiego

Trudne zimowe warunki pozwalają lepiej poznać możliwości żołnierzy.

- Jestem przekonany, że to szkolenie pomoże naszym przyszłym kapralom, uświadomić sobie, że nie jesteśmy doskonali, ale każdy może nad sobą pracować, wykuwać charakter. Oni mieli okazję zmierzyć się z siłami natury i udowodnić sobie, że są w stanie przejść szlak, a tym samym ukończyć kurs Sonda i w przyszłości zostać podoficerami Wojska Polskiego-powiedział pułkownik Witold Bubak, dowódca 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Uczestnicy kursu w przyszłym tygodniu napiszą egzaminy. Jeżeli dostaną dobre noty, otrzymają stopień kaprala.

Zobacz zdjęcia z Biegu Niepodległości: