Dotychczas sprawą porządku na jednej z posesji na Halinowie nadzorowali strażnicy miejskiej, których regularnie wzywali sąsiedzi kobiety. Skarżyli się na zapach i nieporządek na posesji. Latem straż miejska we współpracy z pracownikami urzędu miejskiego usunęli stamtąd 3.5 tony śmieci. Okazało się, że w domu przebywało ponad 40 psów, którymi nikt się nie opiekował. Straż miejska przewiozła zwierzęta do radomskiego schroniska dla zwierząt.
- Do schroniska zostały przewiezione 43 dorosłe psy i kilka szczeniąt. Psy były przetrzymywane przez kobiety, która zdaniem sąsiadów nie opiekowała się nimi należycie. Zwierzęta zostały przewiezione do schroniska, gdzie są badane. Czekamy na opinię weterynarza, który wypowie się na temat ich stanu zdrowia. Postępowanie jest w toku, czynności są systematycznie prowadzone. Jednocześnie prokuratura zajęła się sytuacją kobiety. Z ustaleń służb wynika, że funkcjonuje ona w sposób zaburzony. Został skierowany do sądu rodziny i nieletnich wniosek o skierowanie kobiety na leczenie - mówi Beata Galas rzecznik radomskiej prokuratury.
Sprawą zajmuję się także radomska policja.