Nowy obiekt szkolny składa się z czterech części – oświatowej, warsztatowej, hali sportowej oraz internatu. W nowym budynku zastosowano także nowoczesne i przyjazne środowisku technologie. Koszt prac to ponad 120 milionów złotych. Całość budowy została sfinansowana z budżetu samorządu województwa mazowieckiego. - Widzieliśmy potrzebę budowy tej szkoły, bo uczniowie kształcili się w bardzo złych warnkach - mówi Rafał Rajkowski, wicemarszałek Mazowsza:
Przejmując tę szkołę od powiatu kozienickiego, widzieliśmy warunki, w jakich pasjonaci, a więc nauczyciele, prowadzą te zajęcia, tworząc historię tej szkoły. Do tej pory sale lekcyjne mieściły się w po niemieckich barakach, a warunki w nich pozostawiały naprawdę wiele do życzenia. To był fundament podjęcia decyzji przez zarząd województwa, że po pierwsze trzeba ratować to szkolnictwo zawodowe, a po drugie stworzyć warunki do nauki, które będą sprzyjające.
- Nie ukrywam, że po drodze mieliśmy bardzo dużo wyzwań-mówi Elżbieta Cichawa Grabowska, zastępca dyrektora ds. inwestycji w szkole:
My zaczęliśmy budowę w styczniu, a w lutym rozpoczęła się wojna na Ukrainie. Zaczęły szaleć ceny, były problemy z wykonawcami, wielu z nich schodziło z budowy i je zostawiało. Tak się działo w wielu miejscach. Nam udało się z naszym wykonawcą porozumieć. Pomimo wielu różnych wyzwań, finansowych, z dostępem do materiałów, udało nam się dokończyć budowę szkoły, która ostatecznie trwała 20 miesięcy od wbicia łopaty. Szkoła już działa, przeprowadziliśmy się do niej w dwa dnia.
Oficjalne otwarcie szkoły zaplanowano na 15 lutego o godzinie 10. Dwa dni później odbędą się dni otwarte w placówce, gdzie wszyscy zainteresowani będą mogli ją zwiedzić.