W to lato wandale dają o sobie znać. Od początku wakacji dochodziło już kilkukrotnie do zniszczeń na przystankach autobusowych. Głównie było to wybijanie szyb. Jednocześnie wandale w ostatnim czasie upodobali sobie również parkomaty, na których pojawiają się graffiti. Szkody są naprawiane, ale w przypadku nieujęcia sprawcy, koszty ponoszą osoby płacące podatki. Dlatego Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji apeluje do radomian o zgłaszanie tego typu sytuacji:
Dajmy znać, czy to na Straż Miejską, czy nasz dyżurny telefon. Chodzi przede wszystkim o to by za zniszczenia zapłacił sam wandal, a nie my, czyli wszyscy mieszkańcy Radomia. - Mówi Dawid Puton, rzecznik MZDiK.
W pierwszym półroczu tego roku miało miejsce 95 przypadków uszkodzenia wiat, z czego 43 dotyczyło aktów wandalizmu. Koszty napraw wyniosły ponad 41 tys. zł.