Krychnowice

i

Autor: źródło Googlemaps

23 zakażonych w szpitalu w Krychnowicach od początku epidemii [AUDIO]

2020-06-09 15:17

Od początku epidemii 23 osoby zaraziły się koronawirusem w Zespole Zakładów Psychiatrycznej Opieki Zdrowotnej w​ radomskich Krychnowicach. Władze deklarują, że sytuacja w szpitalu jest opanowana. Lecznica wydaję dodatkowe pieniądze na zakup środków ochrony osobistej.

Szpital psychiatryczny w Krychnowicach jest lecznicą która posiada pięć oddziałów psychiatrycznych. Dodatkowo oddziały psychosomatyki i Leczenia Zaburzeń Nerwicowych i Rehabilitacji Neurologicznej. Podobnie jak inne lecznice i ta placówka musi się zmagać z pandemią koronawirusa.

- Tych przypadków na koroanwirusa mieliśmy 23 osoby. To osoby miały wynik dodatni na koronawirusa. Wśród tych chorych 11 osób to personel a 12 osób to pacjenci naszego szpitala - mówi Mirosław Ślifirczyk dyrektor naczelny szpitala. - Mamy wdrożone mamy procedury, które nas obowiązują. Jeśli podejrzewamy zarażenia koronawirusem te osoby są izolowane i przewożone do szpitala jednoimiennego. Ci, którzy potrzebują specjalistycznej pomocy są przewożeni do szpitala Wolskiego w Warszawie, lub do szpitala w Siedlcach, gzie mogą być leczeni chorzy z zaburzeniami psychicznymi. Jeśli mamy zarażenia wśród personelu, to inne osoby, które miały z nim doczynienia są od razu poddane kwarantannie. Od początku pandemii osób objętych kwarantanną i izolacją wynosi 96. Obecnie w szpitalu nie ma 5 osób. Obecnie cały szpital jest pozbawiony koronawirusa. Cały czas wykonujemy testy zarówno dla personelu jak i pacjentów szpitala.  Do tej pory wykonaliśmy ich 3300.

W związku z pandemią koornawirusa również szpital w Krychnowicach musi ponosić dodatkowe koszty związane z zakupem dodatkowego sprzętu ochrony osobistej.

- Każdy szpital ponosi wydatki. My wydaliśmy 200 tysięcy złotych. Pieniądze przeznaczamy na zakup rękawiczek, masek, przyłbic, fartuchów czy płynów do dezynfekcji. Dostajemy pieniądze z urzędu marszałkowskiego i urzędu wojewódzkiego. Mamy także wsparcie od sponsorów. Do tej pory dostaliśmy od nich 400 tys. złotych. Największe problemy były gdy środki ochrony osobistej kosztowały bardzo dużo. Teraz te ceny się stabilizują. Mam nadzieję, że duża liczba środków już nie będzie potrzebna, bo nie będzie już tyle osób zarażonych - dodaje Mirosław Ślifirczyk. 

Szpital cały czas wykonuje testy zarówno dla personelu jak i pacjentów szpitala. Do tej pory zrobiono ich 3300.

Rozmowa z Mirosławem Ślifirczykiem