Władze Białobrzegów określają projekt przyszłorocznego budżetu jako rekordowy. 80 milionów złotych zapisano w rubryce dochody, a 81 milionów złotych w zakładce wydatki. Mimo, że bilans wychodzi na minusie nie ma planów zadłużania gminy. Brakująca kwota ma być pokryta z wolnych środków z lat ubiegłych.
- Nigdy w historii miasto i gmina nie dysponowały takimi kwotami - przyznaje Adam Bolek, burmistrz Białobrzegów. - Największe wydatki, jak każdy samorząd, mamy w działach oświata i opieka społeczna. Bardzo wzrosły ceny gazu i energii elektrycznej, a te koszty też musimy pokrywać z własnego budżetu.
Na inwestycje zaplanowano w projekcie budżetu 26 milionów złotych. Kontynuowane będą remonty ulic na białobrzeskich osiedlach, inwestycje w przyszłej strefie rekreacyjnej nad Pilicą. Miasto zamierza też rozpocząć budowę dworca autobusowego. Nowością będzie studium techniczno - ekonomiczne budowy basenu miejskiego.
- Przymierzamy się do usytuowania go na terenach nadpilicznych. Będzie to basen kryty, lub być może częściowo otwarty, ale wszystko zależy od tego co wskaże studium. Ekonomia w tej inwestycji ma bardzo duże znaczenie - dodaje Adam Bolek.
Projekt przyszłorocznego budżetu został już zaakceptowany w komisjach Rady Miejskiej. Sesja budżetowa ma odbyć się 28 grudnia.