Jedni chcą dołączyć do terytorialsów, by sprawdzić swoje możliwości, podzielić się wiedzą i umiejętnościami. Dla innych jest to kontynuacja rodzinnych tradycji. 80 chętnych rozpoczęło kolejne szkolenie w 6 Mazowieckiej Brygadzie. Tym razem będzie ono prowadzone w trybie weekendowym.
- Do wojska zachęciła mnie córka, która od ponad roku pełni terytorialną służbę wojskową i kiedy opowiadała o wyjazdach, np. do pomocy powodzianom wzbudziła we mnie chęć podobnego działania. Trzeba było potrenować, przede wszystkim biegi, bo praca za biurkiem robi swoje. Na pewno będzie ciężko-pięć dni w pracy, dwa dni ćwiczeń-ale myślę, że dam radę-mówi szer. Katarzyna.
Szkolenie w systemie weekendowym nie oznacza taryfy ulgowej:
- Szkolenie podstawowe i wyrównawcze w trybie weekendowym różnią się jedynie czasem spędzonym na poligonie. Jedni są tu szesnaście dni ciągiem, inni te 16 dni mają podzielone na osiem tygodni. Jednak wiedza, którą posiąść muszą wszyscy kandydaci, jest taka sama. Żołnierze zawsze, bez względu na tryb szkolenia, są zobowiązani do przyswojenia określonego materiału, zdobycia wiedzy i umiejętności, które zawsze sprawdzane są podczas pętli taktycznej, więc to nie jest tak, że weekendowo jest łatwiej-mówi jeden z instruktorów szkolenia podstawowego z 63 Batalionu Lekkiej Piechoty w Nowym Mieście nad Pilicą.
Kolejne szkolenie w 6 Mazowieckiej Brygadzie Obrony Terytorialnej zaplanowane jest na maj.
Zobacz galerię z wizyty piłkarzy Radomiaka w PSP 29: