Radomska Prokuratura wniosła apelacje od wyroku Michała K. w sprawie brutalnego pobicia ekspedientki sklepu. Przypomnijmy, mężczyzna usłyszał w styczniu tego roku wyrok 6 lat pozbawienia wolności. Według Prokuratury Rejonowej Radom-Wschód, kara powinna być surowsza, dlatego wniosła o zmianę kwalifikacji prawnej i orzeczonej kary pozbawienia wolności:
W akcie oskarżenia zarzucone było oskarżonemu między innymi usiłowanie zabójstwa wobec pokrzywdzonej. Sąd zmienił tą kwalifikacje na łagodniejszą (Na pobicie z zamiarem wywołania uszczerbku na zdrowiu - dop. red.), z czym nie zgadza się prokuratura. W związku ze zmianą kwalifikacji, sąd wydał jako karę łączną łagodniejszą niż o którą wnosił prokurator. - Powiedziała nam Małgorzata Witkowska, p.o. prokuratora rejonowego.
Przypomnijmy, chodzi o sprawę z września 2020 roku. Według śledczych, oskarżony brutalnie zaatakował wtedy właścicielkę sklepu, bo ta odmówiła mu sprzedaży papierosów. Według zapisu z kamer monitoringu, oskarżony Michał K. pobił wtedy nie tylko ekspedientkę, ale także jej syna i jego kolegę, którzy stanęli w obronie kobiety. Uderzał on ofiarę drewnianą europaletą. Mężczyzny nie udało się zatrzymać od razu - wrócił on do Wielkiej Brytanii, gdzie wcześniej mieszkał. Zatrzymano go siedem miesięcy później na granicy francusko-hiszpańskiej.
Na razie nie ustalono terminu rozprawy apelacyjnej.