Trzy-miesięczny areszt dla 29-latka w związku ze śmiertelnym wypadkiem w Wielogórze koło Radomia. Taka decyzje podjął sąd na wniosek prokuratury która postawiła mężczyźnie dwa zarzuty. Pierwszy dotyczył spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym a drugi jazdy pod wpływem.
Przypomnijmy, w ubiegłą niedziele, 12 lutego policjanci otrzymali zgłoszenie o znalezionym ciele w przydrożnym rowie w Wielogórze przy ul. Kościelnej. Zarówno oględziny na miejscu jak i sekcja zwłok wskazywały na wypadek. W trakcie ustalenia sprawcy zatrzymano łącznie 5 osób, ale zarzuty usłyszała tylko jedna, a pozostałe zwolniono do domu.
Według śledczych, potracenia miał dokonać 29-letni mieszkaniec Wielogóry, który po całonocnej imprezie wybrał się na stacje benzynowa, a do wypadku i ucieczki z miejsca zdarzenia doszło podczas powrotu z zakupów.
29-latek przyznał się do postawionych zarzutów i grozi mu do 12 lat więzienia.