Adam Bolek burmistrz miasta twierdzi, że remont jest konieczny, bo skatepark ma już kilkanaście lat i część urządzeń zużyła się a obecnie jest w złym stanie technicznym. Dlatego zostaną wymienione trzy główne rampy. Po ich zdemontowaniu okaże się czy nawierzchnia znajdująca się pod spodem, również nie wymaga uzupełnienia. Dodatkowo zostanie też ustawione nowe oświetlenie. Przebudowa skateparku ma kosztować 253 tys. zł. Gmina Białobrzegi pozyskała 189 tys. zł z samorządu Mazowsza. Dofinansowanie zostało przyznane w wakacje, ale prace mają ruszyć dopiero teraz. Powód? 5 października została podpisana umowa z wykonawcą. Jak wyjaśnia Adam Bolek, znalezienie firmy, które podjęłaby się remontu nie było łatwym zadaniem.
- Do pierwszego przetargu nie zgłosiła się żadna firma. Ogłosiliśmy drugi w uproszczonej formule i udało się znaleźć wykonawcę - wyjaśnia burmistrz.
Remont skateparku ma zakończyć się do 10 grudnia.