W budynku przy Placu Zygmunta Starego czyli białobrzeskim rynku mają siedzibę zarówno Urząd Miasta i Gminy jak i Starostwo Powiatowe. Od 29 marca obie te instytucje są zamknięte dla interesantów. Powodem takiej decyzji jest narastająca fala pandemii zachorowań na Covid 19 oraz dwa przypadki wśród urzędników.
- Wśród pracowników starostwa powiatowego stwierdzono obecność koronawirusa, dlatego też byliśmy zmuszeni do podjęcia tak radykalnej decyzji - wyjaśnia Bartłomiej Kowalczyk, wicestarosta.
Ze względu na bezpieczeństwo zdecydowano o zamknięciu dla interesantów całego budynku, także części zajmowanej przez Urząd Miasta i Gminy. Nie oznacza to jednak, że mieszkańcy nie mogą załatwiać pilnych spraw urzędowych.
- Obsługa została zorganizowana inaczej, według sposobu jaki testowaliśmy na początku pandemii - dodaje Adam Bolek burmistrz Białobrzegów.
Przed wejściem do budynku ustawiona jest urna na dokumenty. Z urzędnikami można kontaktować się za pośrednictwem poczty e-mail czy telefonicznie. Sprawy pilne, niemożliwe do załatwienia elektronicznie, będą realizowane w urzędzie po wcześniejszym umówieniu terminu z pracownikiem merytorycznym.
Jak wynika z najnowszych danych Ministerstwa Zdrowia, obecnie w powiecie białobrzeskim kwarantanną objętych jest 424 osoby.