Kino, nowoczesna czytelnia czy małe koncerty. To tylko niektóre propozycje, o jakie poszerzy swą ofertę białobrzeska kultura. To wszystko dzięki zmianie statutu i nazwy miejskiej placówki kulturalnej. Przypomnijmy impulsem do zmian była budowa nowego skrzydła placówki z salą koncertową i biblioteką. Czy za nowymi możliwościami idzie więcej pieniędzy na ten cel z budżetu gminy?
- Na razie nie, mamy nadzieję, że może pula zwiększy się w przyszłym roku. Jednak stawiamy na pozyskiwanie funduszy zewnętrznych. Im więcej takich środków placówka pozyska, tym większe możliwości działania. Te możliwości są, np. konkursy Urzędu Marszałkowskiego czy Narodowego Centrum Kultury - wyjaśnia Mateusz Rzeźnicki, dyrektor białobrzeskiego centrum.
Przed budynkiem pojawił się także wizualny symbol zmian. To instalacja w postaci drzewa, wykonana ze stali. Jej autorem jest Paweł Chruściński, którego pasją jest metaloplastyka. Jest też nowy logotyp placówki, autorstwa Rafała Wieteski.