Inwestycja ma być zlokalizowana 1,5 kilometra od placówki. Dyrekcja centrum obawia się, że biogazownia będzie źródłem nieprzyjemnego zapachu. - To instytucja, która jest centrum dla artystów, którzy przyjeżdżają i tutaj tworzą. Żeby mieć takie możliwości, musimy zapewnić im czyste powietrze. Obawiamy się, że planowana biogazownia rolnicza utrudni naszą działalność, mówi Maciej Aleksandrowicz, dyrektor CRP w Orońsku.
Polecany artykuł:
Decyzja o budowie biogazowni jest już prawomocna. Negocjacje z inwestorem zadeklarował wójt gminy Orońsko, Henryk Nosowski. - Włączę się aktywnie w negocjacje z inwestorem. Tym bardziej, że wystąpił o zwiększenie inwestycji, a to daje nam podstawy do innego postępowania o wydanie warunków, mówi wójt gminy Orońsko.
W sprawę włączyło się Ministerstwo, Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. - Ministerstwo wyraża swoją głęboką troskę i zaniepokojenie tymi planami inwestycyjnymi. To spotkanie było bardzo potrzebne i cieszę się z deklaracji pana wójta, że będzie dążył do uzyskania kompromisu - powiedziała wiceminister Magdalena Gawin.