cyfrowe technologie w szkole

i

Autor: AD

Cyfrowa rewolucja w szkole? Nauczyciele z różnych miast w Polsce poznawali w ZST w Radomiu nowe technologie

2022-11-19 20:31

Czy już wkrótce jedynka za brak zeszytu będzie tylko złym snem? Czy uczniowie zobaczą zabytki w pełnej, po których pozostały tylko fundamenty? Różne możliwości wykorzystania technologii cyfrowych w szkole, poznawali nauczyciele z całej Polski w Zespole Szkół Technicznych w Radomiu.

Konferencja "Nowoczesne technologie w służbie cyfrowej szkoły i administracji publicznej", po odraz 17 odbywa się radomskim Zespole Szkół Technicznych. - Dwa lata pandemii sprawiły, że technologicznie świat przyspieszył o 15 lat - uważa Artur Rudnicki, wicedyrektor ZST. - Jeśli chodzi o nowoczesne technologie, jesteśmy w 2032 roku. Używamy drukarek 3D, notesów cyfrowych,  jest robotyka, monitory interaktywne. 

Do używania podczas lekcji notesów cyfrowych zachęcał Marcin Czerwonka, nauczyciel zawodowych przedmiotów informatycznych w ZST.  

- Zamiast tradycyjnej tablicy mamy urządzenie, do którego dostęp mają uczniowie w każdej chwili z dowolnego telefonu, tabletu, laptopa czy komputera. Nauczyciel pisze czy przekazuje treści wizualne, cały czas pracujemy w chmurze. Obserwuję, że ta forma nie rozleniwia uczniów. Wręcz przeciwnie, można przekazać więcej treści - wyjaśnia. 

Dodaje, że nie wymaga od swoich podopiecznych prowadzenia papierowych zeszytów, ale to nie oznacza, że nie muszą nic notować i jedynek za to nie będzie. 

- To nie jest tak do końca, bo mamy zeszyty elektroniczne. Wymagam od uczniów by wklejali też własne informacje, do danej lekcji. To jest też zwrotna informacja dla mnie co mogę poprawić w nauczaniu - dodaje Marcin Czerwonka. 

W konferencji wzięło udział 220 nauczycieli. Kilkuosobowa reprezentacja przyjechała z Kołobrzegu. Katarzyna Walecka z Zespołu Szkół nr 1 w Kołobrzegu,  wykorzystuje tablice interaktywne na lekcjach biologii. - Przykładowo genetyka. Żaden mechanizm, nawet gdybym opowiadała o nim możliwie najbarwniej, nie zostanie tak dobrze przyswojony przez uczniów, jak wtedy gdy te mechanizmy zobaczą na tablicach przyznaje. 

Jacek Kawałek, informatyk wraz ze swoimi uczniami tworzy makiety 3D Kołobrzegu sprzed drugiej wojny światowej. To zadane realizuje od kilku lat i ma spore sukcesy. makiety można spotkać także w muzeach, ratuszu czy bazylice.

- Kołobrzeg był miastem niemal zupełnie zniszczonym w czasie drugiej wojny światowej. Spaceruję po Radomiu i widzę wasze zabytki. My takich nie mamy. Stąd pomysł by poznawać historię miasta, rysować modele, drukować na drukarkach 3D. Ten pomysł przerodził się w bardzo poważny projekt, dziś współpracujemy między innymi ze szkołą plastyczną z Berlina - wyjaśnia. 

W konferencji regularnie  biorą udział także nauczyciele radomskich szkół. Dorota Ługowska uczy informatyki w Publicznej Szkole Podstawowej nr 15. 

- Tu trzeba być. Ta konferencja wpisał się na stałe w kształcenie nauczycieli. Warto tu być, bo mamy kontakt z nowinkami ale możemy też porozmawiać, wymieniać się doświadczeniami i przede wszystkim poznać to co warto wdrożyć do pracy z uczniami - powiedziała. 

Konferencja rozpoczęła się 18 listopada. W programie znalazła się gra miejska, wykłady i warsztaty. Spotkanie kończy się w niedzielę 20 listopada.