Czy radomianie potrafią parkować?

Mimo upływu lat, nadal wielu kierowców ma problem z prawidłowym parkowaniem zwłaszcza w centrum miasta. Straż miejska w Radomiu nie zamierza jednak stosować taryfy ulgowej.

- Parkujemy słabo, parkujemy źle. Tych interwencji w 2021 roku jest o tysiąc więcej niż w roku 2020. Generalnie są kierowcy, którzy najchętniej wjechaliby do dużego pokoju. Parkujemy jak najwyżej wejścia, gdzie się da, jak się da. Nie zwracamy uwagi na znaki drogowe. Cieszę się, że nastąpiła zmiana w kodeksie wykroczeń i niektóre wykroczenia są karane większymi mandatami. Jest to tylko część wykroczeń, większa nowelizacja jest planowana od września. Jak na razie wzrosły mandaty za jazdę po chodniku, jazdę po przejściu dla pieszych. To są horrendalne kary w wysokości 1500 złotych. Tamowanie czy blokowanie ruchu to grzywna nie mniejsza niż 500 złotych. Martwimy się, że to parkowanie wygląda strasznie, jednak nie mamy aż tylu ludzi by wszystkie miejsca kontrolować. Takie miejsca to ul. Żeromskiego przy pomniku Czerwca, na Młynarskiej, Bernardyńskiej. Tych miejsc można naprawdę wymieniać dużo- mówi Grzegorz Sambor z radomskiej straży miejskiej.

W ubiegłym roku straż miejska odholowała 80 pojazdów i nałożyła 150 blokad na źle zaparkowane auta.