Mimo dodatkowych obowiązków związanych z przestrzeganiem pandemii, straż miejska nie zapomina o innych swoich obowiązkach. Dotyczy to też sprawdzania czym radomianie palą w piecach.
Od początku sezonu grzewczego regularnie staramy się w miarę możliwości jeśli inne obowiązki służbowe na to pozwalają dronem wylatywać codziennie. Zarówno na pierwszej jak i na drugiej zmianie. Latamy tylko w dzień funkcjonariusze muszą mieć w zasięgu wzroku drona. Staramy się być w różnych dzielnicach i te kontrole przynoszą efekty. Dron latał w okolicy Józefowa. funkcjonariusz ł zauważył że w okolicy Nowej Woli Gołębiowskiej jest duże zadymienie. Funkcjonariusze polecieli sprawdzili mandat karny został nałożony ponieważ wypalane były rzeczy zabronione. Kolejny przypadek z ostatnich dni na koziej górze stwierdzonych nieprawidłowości ale z uwagi na to że nikogo w domu nie było, kontrola została przeniesiona na późniejsze godziny Z kolei w centrum miasta na jednej z firm wypalane były elementy po olejowe czyściwa, stary zużyty olej butelki plastikowe.Przy pomocy drona sprawdzono stężenie i tu też wystawiono mandat - mówi Grzegorz Sambor z radomskiej straży miejskiej.
Za spalanie śmieci można dostać 500 złotych mandatu.