W czasie pandemii radomski skansen jest otwarty dla zwiedzających, ale ze względów sanitarnych, nie można np. korzystać ze zwiedzania grupowego z przewodnikiem. Nie ma też festynów tematycznych, które w poprzednich latach przyciągały kilkutysięczne tłumy. Najbliższa impreza też będzie miała kameralny charakter. - W letnie weekendy nasze ekspozycje stałe wzbogacamy dodatkowymi eksponatami opowiadającymi o życiu codziennym mieszkańców dawnej wsi. W sobotę i niedzielę, 25 i 26 lipca pojawią się w chałupie z Alojzowa eksponaty przypominające tradycyjne przygotowywanie przetworów owocowych - wyjaśnia Ewa Szczepanowska z radomskiego skansenu. Dodaje, że dzięki wekom, czyli dżemom i marmoladom, sezonowymi owocami można było się cieszyć dłużej, a soki dodawane do zimnej wody czy kompoty z kwaśnych owoców przynosiły orzeźwienie podczas letnich upałów i wnosiły urozmaicenie zimowego jadłospisu.
W najbliższy weekend także będą obowiązywały wymogi sanitarne. Na terenie placówki jednocześnie będzie mogło przebywać nie więcej niż 500 zwiedzających, obowiązuje też miedzy innymi dezynfekcja rąk. W kolejne wakacyjne weekendy będą się odbywały podobne spotkania, np. poświęcone dawnym żniwom.