Prokuratura wyjaśnia okoliczności rozbicia się awionetki pod Białobrzegami. Trwa śledztwo w kierunku spowodowania wypadku w ruchu powietrznym. Na miejscu śledczy prowadzili przez 2 dni czynności w tym m.in. oględziny z przedstawicielem Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Według zeznań świadków, samolot przed rozbiciem się leciał na bardzo niskiej wysokości.
Śledztwo ma na celu ustalenie dlaczego doszło do zdarzenia. Przypomnijmy, samolot rozbił się we wtorek ok. godz. 17.40 w miejscowości Brzeska Wola na plantacji borówek. Leciał nim tylko pilot który z ciężkimi obrażeniami został przewieziony do szpitala gdzie zmarł.