Program "Czyste powietrze" został wdrożony w gminie Białobrzegi od lipca ubiegłego roku. Zakupiono m. in czujniki czystości powietrza, które monitorują ilość spalin m. in. w centrum miasta oraz na osiedlach domów jednorodzinnych, wciąż jeszcze ogrzewanych piecami węglowymi. W ramach programu można też zyskać dofinansowanie wymiany paleniska na bardziej ekologiczne. W ubiegłym roku starało się o nie 13 osób, w tym złożono 15 wniosków.
- To niewiele - przyznaje Mieczysław Danielewicz, zastępca burmistrza. - Powody są różne. Firmy gazownicze wstrzymały na dwa lata udział w programie. Pozostaje wymiana na piec zasilany elektrycznie. Teraz jednak mieszkańcy mają dylemat. Co będzie droższe węgiel czy elektryczność. Nie ma dobrych porad. Wprawdzie są dopłaty ale i tak główny koszt ogrzewania poniesie mieszkaniec.
Także w tym roku, mimo drożyzny - lokalne władze zapowiadają kontrole czystości powietrza. Nad Białobrzegami będzie latał dron, w uzasadnionych przypadkach możliwe jest też pobieranie próbek z paleniska i wysyłanie ich do specjalnego laboratorium. W ubiegłym roku po takich kontrolach gmina wysłała kilka upomnień do mieszkańców.