Półtora miesiąca opóźnienia przewiduje Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji na placu budowy alei Wojska Polskiego. Powodem jest specjalny asfalt, którego w planie pierwotnie nie zakładano. Ma być on cichszy i bardziej wytrzymały.
Obecnie przebudowa alei Wojska Polskiego jest realizowana na podstawie decyzji środowiskowej, wydanej przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w 2013 roku.
Wtedy nie było jeszcze tego typu technologi, która pozwalałaby na wyprodukowanie asfaltu, który my chcemy ułożyć - wyjaśniał Dawid Puton, rzecznik MZDiK.
Jednak jak zastrzega instytucja, opóźnienie nie wynika z wysokich kosztów nowej nawierzchni.
Aby móc położyć taki asfalt bez zwiększania kosztów tej inwestycji, konieczne były zmiany w decyzji środowiskowej. Wymagało to rozmów z wojewodą mazowieckim i z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska. Formalności udało się załatwić i w pierwszy weekend października roboty ruszyły - czytamy w oficjalnym komunikacie na stronie MZDiK.
Według komunikatu, drogowcy ułożyli już ponad połowę długości wschodniej jezdni alei Wojska Polskiego od ronda Popiełuszki za skrzyżowanie z ulicą Lubelską.
Jak deklaruje MZDiK, prace mają potrwać do 15 listopada. Pierwotnie, zgodnie z umową z wykonawcą aleja Wojska Polskiego miała być gotowa 30 września września tego roku. Całkowity koszt inwestycji to 137,5 miliona złotych, z czego 93 miliony pochodzą z budżetu państwa.