Jak mówią sami mundurowi – wiedzieli, że w sprawie coś nie gra. Zgłosił się do nich 49 latek i poinformował o kradzieży auta w okolicy giełdy samochodowej w Słomczynie. Kryminalni ustalili, że kradzież była fikcyjna, a w sprawę zamieszany jest m.in. właściciel pojazdu. Trzej mężczyźni usłyszeli zarzuty składania fałszywych zeznań. Właściciel samochodu dodatkowo zarzut zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie.
Mężczyznom grozi do 8 lat więzienia. Jak dodają grójeccy policjanci - To nie pierwsza tego typu sprawa w tym rejonie - To już nie pierwsza sprawa zakończona zarzutami za zgłoszenie przestępstwa do którego nie doszło, związanego z kradzieżą samochodu w rejonie giełdy samochodowej w Słomczynie. Policjanci dokładnie sprawdzają każde zawiadomienie. W przypadku kradzieży samochodów, zdarza się, że osoby posiadające ubezpieczenie AC lub korzystające z leasingu próbują wyłudzić odszkodowanie - informuje nadkommisarz Agnieszka Wójcik z KPP w Grójcu .