Dla przykładu rodzina w bloku zapłaci nie 33 złote a 60 złotych. Zaś osoba sama zajmująca mieszkanie w bloku nie jak do tej pory 15, ale 30 złotych. Władze miasta tłumaczą, że podwyżki opłat za odbiór opadów nie było od lat, a cały system się nie bilansuje. Miasto dokłada z budżetu rocznie za odbiór śmieci ok. 20 milionów złotych.
- Cieszę się, że nowa rada podzieliła moje argumenty. System odbioru odpadów musi być przede wszystkim dobry. Mieszkańcy mają swoje wymagania dotyczące odbioru śmieci dotyczące między innymi częstotliwości odbioru papieru. Taka usługa ma jednak swoją wartość. Pokazaliśmy na sesji ile nas to kosztuje i ile powinny wynosić opłaty za wywóz śmieci. Te opłaty i tak są poniżej średniej krajowej. Natomiast postaramy się poprawić jakość odbioru odpadów - mówi Radosław Witkowski prezydent Radomia.
Za podwyżkami zagłosowało 13 radnych, 8 zagłosowało przeciwko.
- Rada miejska podjęła decyzję, ale radni PiS głosowali przeciwko. Te projekty uchwał nagle pojawiły się na sesji nadzwyczajnej. Nie mieliśmy możliwości zapoznać się z projektami uchwał. Radomianie zapłacą więcej za odbiór śmieci. Do tej pory sprzeciwialiśmy się podwyżkom opłat za wywóz śmieci i tak też zagłosowaliśmy tym razem. Smutna informacja dla mieszkańców radomian i smutna sesja - mówi Artur Standowicz, szef klubu radnych PiS.
Miasto zapowiada, że osoby w trudnej sytuacji finansowej będą mogli liczyć na wsparcie finansowe.
