Pandemia znacząco wpłynęła na radomskich restauratorów. Obecnie gastronomia ogranicza swoje działania do dań na wynos. Dla niektórych lokali oznaczało to zmiany w sposobie pracy. Mówi Kamil Wójtowicz, wieloletni restaurator działający przy ul. Kieleckiej:
Jeszcze z początku tego roku nie byliśmy w ogóle dostosowani. Dopiero w trakcie roku, podczas pierwszego lockdownu, zaczęliśmy się uczyć tego w jaki sposób możemy pracować. Ten drugi lockdown, przyniósł pewne rozwiązania, które zaczerpnęliśmy z pierwszej połowy roku. Na ten moment pracujemy w reżimie obostrzeń dotyczącą wynosów. Praca jest dość ciężka w tych czasach, chociażby ze względu na to że nie jesteśmy w stanie realizować wszystkich naszych usług. To jest tylko ułamek tego co jesteśmy w stanie zrobić.
Dodatkowo, w okresie od września do grudnia zazwyczaj było organizowach wiele imprez okolicznościowych. Ze względu na pandemie jest to niemożliwe, a to ogranicza dochód radomskiej gastronomii.