Autobusem lub busikiem podmiejskim na przykład z Lesznowoli do Grójca ale przez szereg innych miejscowości, których mieszkańcy do lekarza specjalisty lub urzędu mogą dojechać tylko własnym samochodem lub poprosić o pomoc sąsiada. Taka komunikacja ma być reaktywowana już na początku przyszłego roku. Przypomnijmy publiczna komunikacja podmiejska na regularnych liniach jeździła w gminie Grójec jeszcze w latach 90. tych. Później miasto wycofało się ze współfinansowania tego projektu i autobusy przestały zatrzymywać się na wiejskich przystankach. Jednak wciąż wiele osób wspominając tamte czasy, mówi: szkoda. Przy obecnych cenach paliw takie zdanie ma coraz więcej mieszkańców, także tych zmotoryzowanych. Dlatego miasto chce powrócić do dawnych zasad i reaktywować linie podmiejskie. Ma to związek z budową domów społecznego budownictwa mieszkaniowego, które mają powstać właśnie w Lesznowoli.
Decyzja o reaktywacji połączeń podmiejskich zapadła. Przewozem ma zająć się grójecki PKS. Otwartym pozostaje pytanie, kiedy autobusy wyjadą w trasy.
- Czekamy na nabór wniosków do projektu poprawy komunikacji lokalnej, prowadzonego przez Urząd Wojewódzki. Będziemy starać się o dofinansowanie na zakup busów. Jeśli je uzyskamy, termin początku przyszłego roku wciąż jest realny - wyjaśnia Dariusz Gwiazda, burmistrz Grójca.