Miejski szpital w Radomiu potrzebuje zastrzyku gotówki. Miasto gotowe udzielić pożyczki

Radom: problemy finansowe szpitala

Szpitalną kasę obciążają głownie pensje, bo w tamtym roku wprowadzoną najniższą pensje dla pracowników medycznych. Jednak finansowanie szpitala ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia pozostało bez zmian.

- Zeszły rok zamknęliśmy ze stratą. Najważniejsze, że działalność medyczna nie jest w żaden sposób zagrożona i wszystkie usługi zarówno na oddziałach jak i w poradniach będą nadal udzielane jak do tej pory. Są nawet pany by te usługi rozwijać. Zeszłoroczna ustawa o najniższym wynagrodzeniu dla pracowników medycznych uderzyła mocno w finanse naszego szpitala. Z jednej strony cieszymy się, że pracownicy dobrze zarabiają, jednak my mamy pewne problemy. Co miesiąć mamy o dwa miliony większe wydatki niż wpływy z działalności szpitala - mówi Jerzy Zawodnik zastępca dyrektora Radomskiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu.

Jeszcze rano władze szpitala były gotów rozmawiać z parabankami, by tam szukać finansowego wsparcia Jednak pożyczki jest gotów udzielić miasto.

- Ochrona zdrowia to jeden z naszych priorytetów. Dlatego, mając na uwadze bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców Radomia i regionu szukamy rozwiązań, które pomogą szpitalowi zapewnić ciągłość wypłat wynagrodzeń, a także dostaw leków czy materiałów medycznych. Oczekujemy jednocześnie zwiększenia poziomu finansowania usług medycznych. To zadanie i obowiązek leżący po stronie Narodowego Funduszu Zdrowia. Mam nadzieję, że decyzje w tym względzie zostaną podjęte jak najszybciej. Jednocześnie liczymy, że doraźna pożyczka, której zamierzamy udzielić szpitalowi, umożliwi sfinansowanie niezbędnych wydatków w najbliższym czasie - mówi wiceprezydent Marta Michalska-Wilk.

Pożyczka zostanie wypłacona w dwóch transzach. Zgodę na to muszą jeszcze wyrazić radni.