Radom solidarny z Ukrainą

i

Autor: FB Radosław Witkowski

Radom solidarny z Ukrainą- wojna oczami Ukrainki z Radomia

2022-02-24 17:20

Oczy całego świata dzisiaj zwrócone są na Ukrainę. Kraj nad ranem stał się celem ataku rosyjskiego. Niepokój czują zwłaszcza Ukraińcy mieszkający w Radomiu. Nasz reporter wsłuchuje się w to co mówią.

Dzisiaj nad ranem doszło do agresji Rosji na Ukrainę. Kiedy spotykam się z Weroniką Hajdu Wach ma na sobie ubranie w kolorze żółto- niebieskim czyli kolorach flagi Ukrainy. Od 25 lat mieszka i pracuje w Radomiu. Jednak czuje się Ukrainką.

- Na początku był strach, panika i łzy. Jak człowiek ochłonie i przeanalizuje i obdzwoni większość rodziny i zorientowałam co się dzieje to trochę się uspokoiłam. Sytuacja jest mocno nieciekawa, ale to się od dawna zapowiadało. Kiedy ludzie pytali mnie czy będzie wojna odpowiadałam, że wojna trwa od ośmiu lat. Świat zajął się tematem kiedy pojawiło się niebezpieczeństwo dla wielu krajów. Ci, którzy są spanikowani chwycili za paszporty i chcą uciekać. Część ludzi zachowuje spokój- bo wszyscy nie będą w stanie wyjechać. Banki pracują, sklepy też- choć ceny są bardzo duże- mówi Weronika Hajdu Wach.

Moja rozmówczyni mówi, że Polacy powinni się przygotować na napływ uchodźców.

- Zależy mi na mobilizacji. Kto będzie mógł, żeby pomógł uchodźcom. Mamy informacje, że sporo osób chcę wyjechać z Ukrainy. Proszę się nie bać, jest nas tutaj sporo. Nikt nie jedzie do kraju, żeby coś dostać, wręcz przeciwnie jest ogromny niepokój i strach. Jeżeli ktoś przyjeżdża to raczej do pracy. Do tej pory spotykałam się z dobrymi opiniami na temat pracy, choć jak wiadomo ludzie są różni. Jako wolontariusz jestem gotowa działać i pomagać uchodźcom, którzy tu przyjadą - mówi Weronika Hajdu Wach.

Rozmowa z Weroniką Hajdu- Wach Ukrainką mieszkającą w Radomiu