Do dyspozycji ratowników z Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i strażaków z OSP Wieniawa były motorówka, skuter wodny a nawet dron.
- Już od roku spotykamy się w różnych warunkach; zimą, wiosną i latem. Ratownik wodny musi być przygotowany do ratowania ludzi w różnych warunkach. Strażacy OSP korzystają z naszej łodzi i poznają jej możliwości - mówi Paweł Stefański prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Radomiu.
Strażacy chętnie brali udział w szkoleniu.
- My rzadko mamy możliwość ćwiczenia w wodzie. Jeżeli dostajemy zaproszenie to z tego korzystamy. Uczymy się między innymi skoków z łodzi do wody, by uratować topielca - mówi Alicja Fidos z OSP Wieniawa.
Ćwiczenia na zalewie na Borkach odbywają się regularnie.