Ruszył proces w sprawie byłej księgowej rewitalizacji. Kobietę zwolniono dyscyplinarnie po tym jak została oszukana, a spółka straciła półtora miliona złotych. Teraz była pracownica domaga się powrotu do pracy.
Według śledczych, w ubiegłym roku do pracownicy spółki zadzwoniła osoba, która podawała się za funkcjonariusza CBŚP i poinformowała że pieniądze Rewitalizacji są zagrożone. Oszust powiedział kobiecie, że w celu udaremnienia przestępstwa, należy pieniądze rozdysponować na inne konta. Była księgowa miała to umożliwić oszustom, ale jak twierdziła podczas rozprawy, została zmanipulowana.
Była pracownica twierdzi że nie naruszyła swoich obowiązków. Z kolei według spółki kobieta umożliwiła wykonanie przelewów bez powiadomienia prezesa zarządu. Kobieta pracowała w Rewitalizacji od 2007 roku do 2021.