Redukcja etatów, wydatków i obcięcie pensji. Do tego zmuszone było Piaseczyńsko-Grójeckie Towarzystwo Kolei Wąskotorowej. Trudna sytuacja kolejarzy wynika z epidemii COVID-19.
Jest nam bardzo ciężko. Większość naszych przychodów to bilety zarówno na wycieczki sobotnie jak i niedzielne, jak również bilety z wycieczek szkolnych i przedszkolnych, które jeździły z nami zawsze w maju i czerwcu. Oczywistym jest, że w tej chwili nie jeżdżą, bo zarówno szkoły nie pracują i nie ma zajęć w przedszkolach - mówi Michał Duraj vice prezes zarządu towarzystwa.
Polecany artykuł:
Mimo trudności, towarzystwo dalej funkcjonuje. Kolejarze deklarują, że są gotowi do wyjazdu na trasy.
Kolej dalej funkcjonuje, dalej funkcjonuje warsztat, dalej musimy dbać o szlak, dalej musimy go kosić, konserwować. Trwają prace również przy taborze. Robimy wszystko, aby móc w każdej chwili wystartować. Kiedy tylko zostaną zdjęte obostrzenia będziemy do państwa dyspozycji i będziemy mogli ruszyć na trasę w kierunku Runowa i Tarczyna. Śledzimy na bieżąco wszystkie informacje które dotyczą zgromadzeń i wyjazdów takich jakie organizujemy - dodaje Michał Duraj.
Aby poprawić swoją kondycję finansową Piaseczyńsko-Grójeckie Towarzystwo Kolei Wąskotorowej prowadzi sprzedaż gadżetów związanych z wąskotorówką. W planach jest również zbiórka na odbudowę szlaku kolejowego.
Niedługo rozpoczniemy również sprzedaż cegiełek na odbudowę szlaku, którą mam nadzieję że będziemy kontynuować po zakończeniu epidemii. Proponuję Państwu w takie włączenie się w odbudowę dawnej grójeckiej kolei dojazdowej - dodaje MIchał Duraj.