Czas pandemii to okres wytężonej pracy dla strażników miejskich Szczególnie teraz, kiedy znowu musimy zasłaniać twarz i usta w przestrzeni publicznej. Strażników miejskich możemy spotkać tam gdzie gromadzi się najwięcej radomian.
- Kontrolujemy przede wszystkim sklepy wielkopowierzchniowe, targowiska i autobusy komunikacji miejskiej - mówi Grzegorz Sambor z radomskiej straży miejskiej. - Codziennie wypisujemy jakieś mandaty za brak maseczek, kierujemy sprawy do sadu i sanepidu. Te dane cały czas się zmieniają. Te mandaty nie zawsze wynoszą 500 złotych, zdarzają się także mniejsze, wszystko zależy jak zostanie to zakwalifikowane. Zdarzają się także wnioski do sądu i sanepidu.
Straż miejska kontroluje także bary i restauracje. W jednym przypadku lokal był otwarty po godzinie 21. Sprawę zgłoszono do radomskiego sanepidu.