Tytuł rzeźby „Tańcz” swoją formą nawiązuje do magicznego zaklęcia. Taniec to najbardziej bezpośrednia forma ekspresji, dlatego wydaje się bliski idei wolności. Pracując nad tancerką artystka starała się wyrzeźbić postać pełną swobody w taki sposób, w jaki narysowałoby ją dziecko. Podstawą rzeźby jest mechanizm, nawiązujący do pozytywki, który obraca rzeźbę wokół własnej osi w zwolnionym tempie, przez co ruch tancerki nie jest zauważalny w pierwszej chwili. Rzeźba obraca się w swoim własnym rytmie. Monumentalna wysokość rzeźby była podyktowana tym, że pierwotnie miała ona tańczyć na dachu jednej z praskich ruin. Inspiracją dla projektu była stara zabudowa warszawskiej Pragi, gdzie przez 6 lat artystka wynajmowała pracownię. W 2016 roku praca była prezentowana w Galerii Kaplica w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku - czytamy na stronie Elektrowni
Przypomnijmy, w Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia można oglądać również wystawy Sławowmira Marca "Otchłanie i labirynty" oraz "Piękno idei" Ryszarda Waśko.