Chorobę u Dominika zdiagnozowano po raz pierwszy w listopadzie 2018 roku. Po leczeniu i przeszczepie szpiku sytuacja poprawiła się. - Spędziłem ponad miesiąc na onkologii, przeszedłem przeszczep szpiku od swojego brata, a następnie serię naświetlań. Wyniki zaczęły się znacznie poprawiać – wyszedłem na prowadzenie! Z czasem wróciłem do normalności, do pracy z dziećmi, na boisko… Ile bym dał, żeby tak zostało już zawsze. Niestety wtedy nadszedł listopad 2020 roku. Data, która po raz drugi wywróciła moje życie do góry nogami, pisze Dominik Wojdalski na stronie zbiórki.
Dwa lata później Dominik dowiedział się o nawrocie choroby. Według ostatnich badań jego szpik jest zajęty w 56% przez komórki nowotworowe. Ratunkiem jest innowacyjna i kosztowna terapia. - Leczenie w dużym skrócie polega na pobraniu komórek, a następnie “przeprogramowaniu” ich w taki sposób, aby nauczyły się walczyć z komórkami nowotworowymi, pisze Dominik Wojdalski.
W pomoc w zbiórce zaangażowało się wiele osób z regionu. Od 11 do 14 lutego do drzwi mieszkańców powiatu grójeckiego zapukają wolontariusze z prośbą o wspomożenie zbiórki na rzecz Dominika. Na facebooku jest tez specjalna grupa w której prowadzone są licytacje na rzecz 22 latka. Internetową zbiórkę można wesprzeć pod tym adresem. Więcej na ten temat w materiale audio.