Od ponad tygodnia trwa usuwanie niebezpiecznych odpadów z nielegalnego składowiska przy ul. Ofiar Firleja. Przypomnijmy, w jednym z budynków znajduje się ok. kilkuset ton m.in. pozostałości po farbach czy lakierach. Wykonawca, który został wyłoniony w przetargu, na zakończenie prac przy wywożeniu i zutylizowaniu odpadów ma 75 dni od dnia podpisania umowy, czyli do 18 czerwca. W każdym tygodniu ma być wykonanych 9 transportów którymi odpady będą wywożone.
Ludzie którzy wykonują tą prace są odpowiednio zabezpieczeni, ponieważ sposób w jaki przechowywano te odpady był skandaliczny. [...] Stąd też wyjątkowa staranność, ponieważ zawsze może dojść do jakiegoś wycieku. Środki ostrożności zachowywane są także podczas transportu. - Mówi Łukasz Molenda, wiceprezydent Radomia.
Następnie, odpady mają trafiać w większości do spalarni:
Po specjalnym, ekologicznym procesie spalania tych nieczystości nawet zostanie odzyskana energia, więc można powiedzieć że jeszcze w pozytywny sposób te odpady zostaną wykorzystane - Mówi dodaje wiceprezydent miasta.
Łączny koszt prac to ok. 6,7 mln złotych.