Dramatyczne lądowanie w Błazinach Górnych
Do groźnego wypadku lotniczego doszło w niedzielny wieczór, około godziny 18:30, w miejscowości Błaziny Górne w powiecie radomskim (woj. mazowieckie). Helikopter, którym podróżowały dwie osoby, zahaczył o linię energetyczną i runął na ziemię. Zarówno pilot, jak i pasażer trafili do szpitala.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń radomskiej policji, 53-letni pilot podczas próby lądowania nie zauważył przewodów linii energetycznych, w wyniku czego maszyna zaczepiła o kable i spadła na ziemię. Na pokładzie znajdowało się dwóch mężczyzn: pilot oraz 80-letni pasażer. Obaj zostali przetransportowani do szpitala. Na szczęście ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Pilot trzeźwy, na miejscu pracują służby
Funkcjonariusze potwierdzili, że pilot był trzeźwy. Na miejscu wypadku pracują obecnie służby ratunkowe oraz funkcjonariusze policji, którzy zabezpieczają teren i ustalają dokładne okoliczności zdarzenia. Zgodnie z procedurami, powiadomiona została Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, która zajmie się wyjaśnieniem przyczyn wypadku.
Nie ma informacji o innych poszkodowanych osobach, a wrak maszyny nie spowodował dodatkowych szkód w zabudowaniach. Sprawa będzie teraz szczegółowo badana przez specjalistów od bezpieczeństwa lotniczego.
Zobacz także: Groźne burze przechodzą przez woj. lubelskie