To były dwa dni pełne spotkań, wspomnień i sztuki. Zakończyły się obchody 20-lecia działalności Mazowieckiego Centrum Sztuki Współczesnej "Elektrownia" w Radomiu. Placówka rozpoczęła je w piątek od odsłonięcia tablicy która upamiętnia wieloletniego dyrektora instytucji, Włodzimierza Pujanka. Więcej o tym pisaliśmy TU. Tego samego dnia odbyła się także uroczysta gala.
Drugi dzień obchodów rozpoczął się od przywitania gości którzy przybyli do Elektrowni, a także od pokazu tańca uczestników Warsztatu Terapii Zajęciowej Leśniczówka. Następnie miał miejsce wernisaż wystawy „Reprezentacja. Z kolekcji Mazowieckiego Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia” w Radomiu”. To ekspozycja, która prezentuje cześć kolekcji zebranej przez instytucje:
Na wystawie można zobaczyć pracę kilku pokoleń, bo najstarsze pochodzą przełomu lat 60-70-tych, a najnowsze są związane już niemalże z naszym czasem obecnym - Powiedział Mariusz Jończy, kurator ekspozycji
Po wernisażu rozpoczęły się animacje dla dzieci i odbył się panel dyskusyjny z artystami, którzy od wielu lat współpracują z "Elektrownią": Piotrem Lutyńskim, Ryszardem Grzybem, Adamem Rzepeckim i Piotrem C. Kowalskim. Rozmawiali m.in. na temat przeszłości instytucji i o związanych z nią wspomnieniach.
Pojawiłem się tutaj po raz pierwszy w 2007 roku, a więc prehistoria prawie. Później współpracowałem z "Elektrownią" jako artysta i byłem też kuratorem, który przygotował dużą wystawę grupy "Łódź Kaliska", więc jak dziś wszedłem do budynku to poczułem się tak jakbym odwiedzał stare mury. Wielką sympatią darze to miejsce - Powiedział nam Adam Rzepecki, artysta.
Wieczorem z kolei odbyła się projekcja filmu „Lot nad kukułczym gniazdem” w reżyserii Miloša Formana, a także dwa koncerty. Najpierw wystąpił Oysterboy czyli Piotr Kołodyński, a po nim Ina West.