Najbliższe dwa miesiące spędzą za kratkami. Radomski sąd zdecydował o tymczasowym areszcie dla 5 z 6 zatrzymanych mężczyzn, w związku pobiciem ochroniarzy podczas meczu Radomiaka z Lechem. Wszyscy usłyszeli już zarzuty.
Według śledczych, podczas sobotniego meczu Radomiaka z Lechem, ochroniarze mieli interweniować w związku z banerem, który kibice wywiesili na trybunach. Odnosił się on w wulgarny sposób do prezydenta Radomia. Ochroniarze mieli zostać zaatakowani podczas próby zdjęcia transparentu. Trzech z nich trafiło do szpitala.
W sprawie zatrzymano 6 mężczyzn w wieku od 24 do 39 lat. Czterech z nich to mieszkańcy Radomia. Usłyszeli oni zarzut pobicia i zakłócenia imprezy masowej. Tylko jedna osoba przyznała się do winy. Prokuratura nie wyklucza kolejnych zatrzymań.