Remont budynku trwał 3 lata. Przez ten czas budynek na radomskim rynku został w dużym stopniu odbudowany. Kamienica była na tyle zniszczona, że wielu elementów nie udało się uratować. Wiele problemów sprawiły także fundamenty i samo podłoże. Teraz remont się zakończył, ale na razie hucznego otwarcia nie będzie
- Pandemia pokrzyżowała nam plany. Liczyliśmy, że jesienią pokażemy radomianom kamienicę Deskurów, że będziemy się przygotowywać do regularnej działalności. Wprowadzone ograniczenia nie pozwalają prowadzić działalności kulturalnej - tłumaczy wiceprezydent Mateusz Tyczyński. - Dzisiaj nasze prace skupiają się na zapewnieniu wyposażenia w kamienicy. Nasza sytuacja finansowa nie jest łatwa, ale szukamy by znalazły się fundusze na wyposażenie, chcemy by znalazło się ono dla tej części związanej z kulturą i organizacjami pozarządowymi. Mamy nadzieję, że już na początku roku będziemy mogli pokazać, że kamienica to nie tylko ładny budynek, ale tez dobre miejsce, które ożywi tę część miasta. Przygotowujemy się do ogłoszenia przetargu na wynajem części komercyjnej. Tam jest miejsce dla restauracji, kawiarni. Jest tam miejsce dla radomskich organizacji pozarządowych. Zgodnie z decyzją radnych Resursa będzie prowadziła tam działalność kulturalną. Rozmawiamy też z Muzeum im. Jacka Malczewskiego i samorządem województwa mazowieckiego o zagospodarowaniu tej części kamienicy. Możliwości jest wiele, ale najpierw musi nas opuścić pandemia.
Kamienica Deskurów została wyremontowana z funduszy unijnych. Na ten cel miasto pozyskało 24 miliony złotych. Cały koszt prac wyniósł 36 milionów.
