Koszarowe życie, musztra, posługiwanie się bronią nie są dla nich tajemnicą. Młodzi ludzie szkolili się na stworzonej w szkole strzelnicy, czy uczyli pod okiem zawodowych żołnierzy. Wielu z nich pojechało na zagraniczny obóz, gdzie dodatkowo szlifowali język. Młodzi ludzie nie żałują, że zdecydowali się na naukę w klasie mundurowej.
- Miałem możliwość rozwoju w szkole, mogłem zrobić wszelkiego rodzaju certyfikaty. ja osobiście zrobiłem kurs płetwonurka, jazdy na nartach oraz kurs języka angielskiego. Nauczyciele, nie dość że zachęcają to jeszcze dodatkowo na bieżąco korygują nasze błędy. Uczyliśmy się strzelania, ale także składania i rozkładania broni. Obecnie już po zakończeniu szkoły, złożyłem dokumenty do radomskiej Komendy Uzupełnień o skróconą służbę przygotowawczą i planuje iść na zawodowego żołnierza - mówi Mateusz Wiśniewski absolwent klas mundurowych w Zakładzie Doskonalenia Zawodowego w Radomiu.
To kolejny rok, kiedy w szkole jest prowadzona klasa mundurowa.
- Obecnie prowadzimy trzy programy: program certyfikowanych klas wojskowych, oddziałów przygotowania wojskowego oraz klasy cybermil. Działamy w obszarze kształtowania postaw patriotycznych i pro obronnych. Cieszę się, że ministerstwo Obrony Narodowej zauważa młodych ludzi, którzy chcą służyć w polskiej armii. To nie doszłoby do skutku gdyby nie nauczyciele z pasją i jednostki, które nas wspierają takie jak 42 Baza Lotnictwa Szkolnego w Radomiu. Ci, którzy odebrali certyfikat będą przygotowywać się w 5 Mazowieckiej Brygadzie Wojsk Obrony Terytorialnej w Ciechanowie na obozie przygotowawczym do dalszej służby - mówi Katarzyna Kołodziejska dyrektor Zakładów Doskonalenia Zawodowego w Radomiu.
W sumie dziś certyfikaty odebrało 17 uczniów.
