Dziś dzień Transplantologii. Na nowe narządy czekają dializowani.

Co kilka dni osoby mające problem z niewydolnością nerek muszą przyjeżdżać na zabiegi dializy di szpitala. Dochodzi wtedy do oczyszczenia krwi z niebezpiecznych toksyn. Szansą dla chorych jest właśnie przeszczep na który niestety trzeba czekać.

- Musze trzymać dietę, muszę przyjeżdżać tu na umówioną godzinę. Nie mogę się tego doczekać, bo nie wiem czy ta nerka będzie mi funkcjonować, czy też będę musiał tu przyjechać nadal. Jestem spakowany i gotowy do zabiegu - mówi dializujący się w Radomiu Łukasz.

Osób wymagających przeszczepu będzie przybywać.

- Jeżeli pacjent doszedł do schyłkowej niewydolności nerek, jest konieczny przeszczep. Najlepszym przeszczepem jest przeszczep od osoby żyjącej. Mamy także hemodializę w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym. W związku ze starzeniem się społeczeństwa, pandemią cukrzycy, nadciśnienia będzie przybywać chorych z niewydolnością nerek - mówi Tomasz Błasiak lekarz nefrolog z Radomskiego Szpitala Specjalistycznego.

W ciągu doby w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym wykonuje się 70 zabiegów dializoterapii.