Na trybunie południowej montowane sa obecnie krzesełka, zaś na południowej trybunie trwa montaż dachu i oświetelenia. Kilkudniowe opóźnienie pojawiło się przy kładzeniu murawy.
- Skupiamy się na wykonaniu murawy i płyty stadionowej, pozostałe prace są zgodnie z harmonogramem i osobiście stwierdzam, że nie widzę zagrożenia na pozostałe prace. Rzeczywiście pojawiły się pewne problemy z murawą. To jest kwestia kilku pogodnych dni. My murawę przygotowujemy. Prowadzimy pracę przygotowawcze. Zgrzewane są rury, aby zrobić odwodnienie tej murawy - mówi Tomasz Chrobot, który jest przedstawicielem firmy, która wykonuje prace na stadionie.
Budowa stdionu to jedno, natomiast uzyskiwanie zgód na rozgrywanie ligowych meczów to drugie. Swoje zastrzeżenia dotyczące bezpieczeństwa zgłasza policja.
- My wciąż jesteśmy w dialogu z policją, mamy trzy miesiące na to, żeby ustalić, dopracować ten projekt, który był dość późno z policją konsultowany, ale myślę, że wystarczy nam czasu do tego, żebyśmy te ustalenia skonkretyzowali. Rok czasu konsultujemy różne rzeczy i trakcie rozmów wychodzą kolejne pytania. Odpowiadamy, poprawiamy. Obecnie na tapecie jest wysokość ogrodzenia w strefie buforowej. Rozmowy cały czas trwają - mówi Robert Dębicki dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Budowę wczoraj wizytowali radni rady miejskiej.
- Kwestia organizacji imprez masowych jest po stronie Radomiaka, ale Radomiak jednak liczy na to, że dostanie obiekt gotowy do użytkowania, a nie taki obiekt na którym będzie musiał jeszcze dokonywać jakichś przeróbek, to rzeczywiście może niepokoić - mówi Łukasz Podlewski przewodniczący komisji doraźnej ds. budowy Radomskiego Centrum Sportu.
Do tej pory budowa stadionu kosztowała 160 milionów złotych. Prace mają się zakończyć do końca lipca.
