Prezydium Rady Miejskiej zapowiada zawiadomienia do prokuratury - To w związku z wczorajszą sesją rady

Nie milkną echa wczorajszej, nadzwyczajnej sesji rady miejskiej poświęconej utworzeniu Centrum Integracji Cudzoziemców. Prezydium rady zapowiedziało złożenie zawiadomień do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Jeden z nich dotyczy Roberta Bąkiewicza:

Dzisiaj już jestem w kontakcie z komendą policji. Będę składał zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Nie dopuszczę do tego żeby takie sceny w przyszłości na tej sali się odbywały. Policja jest do tego przygotowana. Bez wątpienia zostaną wyciągnięte konsekwencje. Przerwanie rady miejskiej, zakłócanie porządku jest po prostu karane - Mówi przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu Mateusz Tyczyński.

Kolejne zawiadomienie dotyczy posła Marka Suskiego:

Pan poseł Suski rozdawał ulotki, dystrybuował materiały wyborcze - Dodaje Mateusz Tyczyński

Wypowiedź pana radnego Sołśni również będzie podana do prokuratury, dlatego że w tej wypowiedzi były groźby karalne - Twierdzi radna Magdalena Lasota

Wczorajsze obrady podczas nadzwyczajnej sesji rady miejskiej były burzliwe. Mieszkańcy którzy są przeciwni powstaniu centrum protestowali przed ratuszem. Niektórzy pojawili się na obradach. Władze miasta przedstawiły swoje stanowisko w którym podkreślały ze nie jest to miejski projekt. Natomiast Aleksander Kornatowski, dyrektor Mazowieckiego Centrum Polityki Społecznej wyjaśnił ideę centrów.

Część radnych PiS wyraziła swoje obawy w związku z jego powstaniem. Według nich będą to miejsca dla imigrantów którzy ich zdaniem wkrótce zaczną napływać do Polski w związku z paktem migracyjnym. Podczas sesji ogłaszano kilkukrotnie przerwy ponieważ była zakłócana. Interweniowała również policja wobec Roberta Bąkiewicza. Ostatecznie sesja została przełożona na poniedziałek​.

Przypomnijmy, Centra Integracji Cudzoziemców mają powstać jeszcze w pięciu innych miastach na Mazowszu. Za ich organizację i funkcjonowanie odpowiedzialny jest samorząd wojewódzki. A czym mają zajmować się centra?

To takie centra które są punktami informacyjno-usługowymi. Nie są ośrodkami czy obozami, nie mają żadnej innej większej formy. To po prostu, w pewnym sensie biura do których legalnie przebywający cudzoziemcy będą mogli przyjść żeby dowiedzieć się jakie wnioski, formularze muszą wypełnić żeby zalegalizować swój dłuższy pobyt czy żeby legalnie pracować - Tłumaczy Hanna Maliszewska, rzecznik Mazowieckiego Centrum Polityki Społecznej.