Samo głosowanie nad raportem o stanie miasta i absolutorium za wykonanie budżetu poprzedziła burzliwa kilkugodzinna debata. Radni poruszali wiele kwestii pytali o inwestycje i stan finansów miasta. Podobnie jak w poprzednich latach wotum zaufania nie było.
- Dyskusja momentami zeszła na złe tory. Jednak mam nadzieje, że te główne argumenty wybrzmiały. Przede wszystkim te dotycząc inwestycji. Inwestycji, które są opóźnione, inwestycji które nie sa realizowane w ogóle jak budowa ul. Warszawskiej z której prezydent zrezygnował. naszym zdaniem zrezygnował zbyt łatwo z 76 milionów złotych rządowego wsparcia, które zostało przyznane. U nas nie było dyscypliny klubowej. Radni sami tak zagłosowali - mówi Łukasz Podlewski przewodniczący klubu radnych PiS.
Prezydent podczas sesji mówił, że poprzedni rok był finansowo trudny dla Radomia.
- Po raz piąty z rzędu radni nie zdecydowali się udzielić mi wotum zaufania i absolutorium. Dla mnie dziwna i groteskowa sytuacja, bo trzy lata z rzędu mieli okazję przeprowadzić referendum w sprawie odwołania prezydenta i tego nie zrobili. Tylko polityczne tchórzostwo nie pozwoliło im tego zrobić. Rok 2022 to był to trudny rok naznaczony wojną, inflacją. Mieszkańcy odczuli to w swoich portfelach i podobnie było w budżecie miasta. Mimo to udało nam się zrealizować inwestycje na 114 milionów złotych. To między innymi poradnia i przedszkole na ul. Kujawskiej, czy budowa ulic Wolność i Zgodna - mówi prezydent Radosław Witkowski.
Radni PiS nie przewidują zorganizowania referendum w sprawie odwołania prezydenta.
