Zakrztuszenie było prawdopodobną przyczyną śmierci 25-latka spod Szydłowca. Są wstępne wyniki przeprowadzonej wczoraj sekcji zwłok. Przypomnijmy, chodzi o mężczyznę, który zmarł podczas interwencji policjantów. Miał być agresywny, więc mundurowi użyli paralizatora. Niedługo po tym zmarł. Więcej o tym pisaliśmy TU. Prokuratura prowadzi w tej sprawie śledztwo.
Przyczyna zgonu, została wskazana ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa w przebiegu aspiracji znacznej ilości treści pokarmowej do dróg oddechowych, z całkowitym upośledzeniem ich drożności. [...] Nie znaleziono śladów obrażeń mechanicznych, które mogłyby mieć wpływ na zgon pokrzywdzonego, natomiast ujawniono ślady po użyciu kajdanek naręcznych oraz ślady po elektrodach od paralizatora.
Powiedziała nam Agnieszka Borkowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu i jak dodaje, dokładna przyczyna śmierci mężczyzny będzie podana po kolejnych badaniach:
Zostały pobrane próbki do badań toksykologicznych w celu ustalenia, czy pokrzywdzony był pod wpływem substancji odurzających lub psychoaktywnych. Wyniki będą za kilka tygodni.
Sprawę bada zarówno prokuratura jak i wydział wewnętrzny policji.
