Świętowali na sportowo w lodowatej kąpieli. Morsowanie w Radomiu i Białobrzegach

Nie straszny był im bardzo silny wiatr i zacinający deszcz. W Radomiu i w Białobrzegach w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia odbyło się wielkie morsowanie. Mimo niesprzyjającej aury śmiałków nie brakowało. W Radomiu najpierw była rozgrzewka alejkami wokół zalewu na Borkach a potem wejście do wody z plaży przy ulicy Bulwarowej. Z wiatrem, chłodem i zimną wodą zmierzyło się kilkadziesiąt osób. Miłośnicy zimowych kąpieli nie dali za wygraną także w Białobrzegach. Tam tradycyjnie morsowanie odbyło się w Pilicy, niedaleko mostu, który jest wizytówką miasta. Tam do wody weszło ponad dwadzieścia osób. "Zabawa w wodzie była przednia. Świętujemy dalej!" zadeklarowała społeczność białobrzeskich morsów na facebookowym profilu.