Pawilony

i

Autor: Google

To może być ciężki okres dla sprzedawców zniczy i kwiatów z okolic cmentarzy

2020-10-22 12:51

Zarówno samo święto, jak również okres przed i po nim jest niezwykle ważny dla sprzedawców oferujących znicze i kwiaty. Jak wygląda ich sytuacja w czasie pandemii?

To może być dla nich ciężki okres. Mowa o sprzedawcach zniczy i kwiatów przy okolicznych cmentarzach. Tą branże również dotyka sytuacja z koronawirusem, do tego coraz bliżej do Wszystkich Świętych, czyli najważniejszy dla nich dzień w roku.

W tych dniach, sprzedawcy zarabiają najwięcej. Niektórzy z nich za zysk z tego okresu opłacają przez resztę roku m.in. swój czynsz. Właściciele straganów już teraz, na kilka dni przed 1 listopada, zauważają że jest mniej klientów niż na przykład rok temu:

W porównaniu do ubiegłego roku, jest zdecydowanie mniej klientów, mniej starszych osób. Wszystko jest na biegu, my jesteśmy w strachu, klient w strachu, sprzedaż spadła.

Powiedziała właścicielka jednego ze straganów przy cmentarzu Firleja. Jednocześnie sprzedawcy starają się zabezpieczać przed zakażeniem jak mogą:

Stosujemy się do wszystkich zaleceń: Maseczki, rękawiczki, odległość z klientem.

Przypomnijmy, na razie rząd nie zdecydował się na zamknięcie cmentarzy, jednak każda wizyta na nim musi odbywać się w maseczce.

Sonda
Czy rząd powinien wprowadzić obostrzenia na 1 listopada?
Ratownik medyczny o ciężkiej pracy w czasie epidemii koronawirusa